-
Szczęście i nieszczęście5.11.20185.11.2018Wiadomo mi, że wyrażenie na całe szczęście (a więc zapewne i na moje, jego, nasze itp.) to niezbyt akceptowalna kontaminacja. Mówię „niezbyt”, bo znane mi słowniki dość autorytatywnie klasyfikują je jako błąd, w przeciwieństwie jednak do niektórych językoznawców. A jak się ma sprawa, kiedy ktoś powie lub napisze na jego (twoje, wasze) nieszczęście? I czy można zacząć wypowiedź od Wasze (twoje, jego, ich) szczęście, że…” (tzn. bez początkowego na)?
-
na (całe) szczęście16.05.200616.05.2006Witam,
chciałam zapytać o poprawność zwrotu na całe szczęście. Zawsze wydawało mi się, że należy używać zwrotu na szczęście lub całe szczęście, a nie łączyć je w jeden. Spotkałam się z takim wystąpieniem ostatnio w jednej z książek, dlatego zaczynam mieć wątplwości. Czy można uzywać tego połączenia?
Pozdrawiam,
Agata Marszal -
Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak17.01.201217.01.2012Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
-
Padawan15.05.201715.05.2017Szanowni Państwo,
w sadze Gwiezdne wojny istotną rolę odgrywają padawani – młodzi adepci sztuki Jedi. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym słowie. Nie spotkałem go nigdzie poza tym kontekstem, czyżby zostało wymyślone na jego potrzebę? Obiło mi się o uszy, że – nazwijmy to szumnie – sfera duchowa świata Star Wars była inspirowana tradycjami Dalekiego Wschodu. Słowo padawan rzeczywiście pobrzmiewa gdzieś jakby z hinduska? Czy to dobry trop?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
o niebie i ziemianach2.01.20122.01.2012Szanowni Państwo!
„Co poeta miał na myśli” w słowach kolędy Bóg się rodzi: „Cóż masz niebo nad ziemiany”. Co konkretnie oznacza ten werset w kontekście dalszego ciągu tej strofy. Czy ziemiany to narzędnik, czy biernik?
Z poważaniem,
Łukasz -
Poprawność zdań30.01.201630.01.2016Bardzo proszę o ocenę poprawności zdań:
- By zrozumieć symbolikę skrywającą się na wizerunku, studenci muszą indywidualne lekcje z nauczycielem.
- Usiłując być dobrą istotą i podejmując mądre działania, człowiek powinien być zdolny osiągnąć szczęście.
- Adam dał znak rozpoczęcia podróży.
- Najlepsza metoda polega na skupieniu (się?) na swoim oddechu.
- Jednym z jego najwcześniejszych przedsięwzięć były działania na rzecz biednych.
- Toczą się konflikty militarne.
Pozdrawiam
-
zapis daty
21.06.200921.06.2009Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak należy rozumieć zasady urzędowe, o których wspomniano w tekście dostępnym na Państwa stronie, pod adresem https://sjp.pwn.pl/zasady/341-87-5-Kropka-w-pisowni-dat;629747.html. W całej korespondencji wychodzącej z mojej spółki posługujemy się konwencją zapisu daty 0000-00-00 (rok-miesiąc-dzień), czy jest to błędne?
-
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus -
reputacja10.04.200310.04.2003Dzień dobry.
Czy można mieć złą/dobrą reputację? Znalazłem źródła, które mówią, że reputację się ma albo się jej nie ma, a dobra reputacja, to już pleonazm. Jednak według Nowego słownika poprawnej polszczyzny można mieć zarówną dobrą, jak i złą reputację. Kto, według Pana, ma rację?
Pozdrawiam
Bartłomiej Zientek -
ubogi5.02.20025.02.2002Dzień dobry.
Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest etymologia słowa ubogi.
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł Barański